wtorek, 21 grudnia 2010

Wszyscy mają Grashkę- mam i ja!

Wszędzie gdzie zaglądałam- blogi, youtube, fora przewijała się nazwa Grashka. Zaintrygowało mnie to. Co to za firma i jakie ma produkty.
Obecnie Grashka ma w swojej ofercie jedynie wydłużający tusz do rzęs, ale już niedługo zostaną wprowadzone cienie. Do końca roku mascara jest w promocyjnej cenie za 24,90 już z kosztami przesyłki na facebooku bądź na stronie producenta: http://www.grashka.pl/wydluzajacy_tusz_do_rzes.
Swój dostałam chyba w czwartek, testuję intensywnie kilka dni i coraz bardziej mi się podoba, chociaż początkowo byłam sceptyczna.
Po kilku dniach przyzwyczaiłam się do dosyć małej szczoteczki( zwykle używam nieco dłuższych i większych). Teraz wytuszowanie rzęs, to pryszcz :)
Poniżej dwa zdjęcia tuszu na rzęsach. Niestety nie potrafię sama porządnie zrobić zdjęcia makijażu oczu, więc jakość jest jaka jest :( Mam słaby aparat i oświetlenie.
Oko pierwsze: Cień moonlight, EDM Diary, ELF Transformer fioletowy, Elf liner- purple i oczywiście GrashkaOko drugie: brązowa paletka Metallics, niestety kolory przekłamane, bo kombinowałam jak rozjaśnić zdjęcie, żeby było można cokolwiek zobaczyć.
Po prawej stronie możecie zobaczyć szczoteczkę tuszu.
Producent zapewnia, że tusz nadaje się dla osób noszących soczewki. Potwierdzam, nie podrażnił mnie, ani przy malowaniu, ani pod koniec dnia, ani przy zmywaniu.
Czerń jest dla mnie wystarczająca, wydłużenie widoczne, ale ja wolę jeszcze pogrubienie, więc nie wiem czy nie dokupię innego tuszu jako drugą warstwę ;)
Paczka dotarła do mnie megazabezpieczona- najpierw koperta bąbelkowa, potem w środku kartonowe pudełeczko, w tym pudełeczku folia bąbelkowa, a w środku zakładka do książki i pudełeczko z tuszem :)
Opakowanie tuszu bardzo mi się podoba- proste i eleganckie. Zobaczymy, czy zostanie ze mną na dłużej. Bardzo lubię testować nowe produkty, więc naprawdę bardzo rzadko mam coś kupione po raz kolejny.
Jestem ciekawa jakie nowe produkty będą wprowadzone. Słyszałam o cieniach w zwykłych pudełeczkach, ale także w postaci wkładów do paletek!

3 komentarze:

  1. Ja również mam i spisuje się całkiem nieźle, jestem w sumie zadowolona, jedyne co mi przeszkadza to grudki, przez co więcej czasu zajmuje wytuszowanie rzęs, bo potem trzeba je jeszcze dokładnie wyczesać. ;) Jestem bardzo ciekawa tych cieni, opakowania mi się podobają, zobaczymy jak zawartość. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No i co? I kliknęłam... Na stronie iGruszka jest normalnie do kupienia w tej cenie bez facebooka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale na facebooku nie był doliczany koszt wysyłki :)

    OdpowiedzUsuń