Dostałam od św. Mikołaja lakier. Konkretnie od siostry, zna mnie chyba na wylot, bo dostałam dwa lakiery, które bardzo mi się spodobały.
W tym, który Wam prezentuję zakochałam się bez pamięci. Kolor jest tak cudny, że zabrałam go w torebce na wigilię i cichaczem oglądałam buteleczkę.Paznokcie pomalowane na szybko, więc niezbyt dokładnie. Ale możecie ocenić ten kolor. Szmaragdowo-morski z drobinkami. W buteleczce jeszcze piękniejszy niż na paznokciach! Kolor to 49 Wibo Extreme Nails. To już mój trzeci lakier z tej serii i chyba ulubiony, podziwiam paznokcie od rana :)
Chyba też go mam :D Jeżeli tak to mi się podoba ;) A na zdjęciu nie wyszedł za bardzo niebiesko?
OdpowiedzUsuńwyszedł, bardziej w zielony wpada
OdpowiedzUsuńZakochalam sie w tym lakierze!a pomyslec,ze trzymalam sie z daleka od tej serii;))zupelnie nie wiem czemu....
OdpowiedzUsuńBardzo mile zaskoczyla mnie jakosc,nasycenie koloru-w niczym nie ustepuje OPI czy Orly!
Ciezko uchwycic jego wlasciwy odcien na zdjeciach-a realnie prezentuje sie jeszcze piekniej!!!
U siebie tez go wrzuce niebawem,nooo pozazdroscilam:P