poniedziałek, 6 czerwca 2011

Graffiti nail top IsaDora

Pewnie każda z Was słyszała już o crack manicure, zwanym również graffiti. Ja widziałam swatche już bardzo dawno, później z zaciekawieniem oglądałam zdjęcia paznokci IsaDory na wizażu, następnie zaczęłam rejestrować wysyp lakierów do cracku innych firm.
Obecnie wszelkie półki cenowe produkują tego typu lakiery, widziałam wersje Essence, IsaDory, Inglota, słyszałam o Viperze, Debby, podobno Bell też ma wprowadzić je do swojej oferty.
Cena kształtuje się od 10-32zł.
Powiem szczerze, że z miłości do Essence czaiłam się na lakier tej marki, ale u nich krucho ostatnio z dostawami, więc szarpnęłam się na IsaDorę.
Efekt widać na zdjęciu obok( przepraszam za jakość, dysponuję tylko komórką), zdjęcie nie oddaje piękna tego manicure.
Paznokcie ze zdjęcia były robione niecierpliwie, więc efekt słabszy niż moja pierwsza próba wykonana zgodnie z podpowiedziami konsultantki z drogerii Hebe( pani naprawdę znała się na oferowanym towarze!).
Zgodnie z poradami paznokcie najlepiej pomalować lakierem bazowym przed snem, aby bardzo dobrze wyschły. Rano pociągamy warstwą górną(ta która ma nam popękać) po 30 sekundach pojawiają się pękania, później wystarczy pomalować jakimś bezbarwnym top coatem.
Ja swój kupiłam na dworcu śródmieście i bardzo, ale to bardzo go polecam. Bell Fluo Finish Top Coat z efektem UV. Wzory i lakiery wytrzymują z nim ponad tydzień bez odprysków! Podczas gdy bez niego wytrzymywały 3 dni. A za 6 zł, to grzech nie kupić :)

4 komentarze:

  1. Dzień wcześniej? Ja malowałam tuż przed pomalowaniem crackiem ;) Efekt fajny, i te IsaDorowe póki co najbardziej mi się podobają. Essence robi takie włókna...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, szczerze to nie wiem czy nałożyłam inną ilość, czy poprzednim razem faktycznie na bardzo dobrze wyschnięty lakier położyłam, ale efekt był fajniejszy. Wg pani ekspedientki wieczorem baza, a rano crack i jest najładniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. o inglocie nie slyszalam, a na essence też się czaję i jak zwykle pustki..

    www.cosmetoholicss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam czarny lakier graffiti z IsaDory. Jest fajny do kilku aplikacji, póżniej zaczyna gęstnieć i już bardzo żle się go nakłada. Nie kupiłabym go ponownie nawet gdyby kosztował kilka zł.

    OdpowiedzUsuń