poniedziałek, 25 marca 2019

Moje oszczędzanie w 2019r. Podsumowanie pierwszego kwartału.

Dzień dobry kochani, za mną pierwszy kwartał solidnego oszczędzania w 2019r. i muszę stwierdzić, że pewne nawyki wchodzą mi w krew. Przyzwyczaiłam się już do zbierania rachunków i spisywania ich do excela. Muszę powiedzieć, że excel bardzo mi pomógł w pilnowaniu wydatków. Kilka razy miałam niepotrzebne rzeczy w koszyku i już miałam iść z nimi do kasy gdy malutki głos w głowie mówił "pomyśl jak ten wydatek będzie wyglądał w podsumowaniu". Zwykle udawało mi się pokonać pokusę. W tym kwartale mało płaciłam gotówką, jednak każdą dwójkę wrzucałam do słoika, a piątki do świnki skarbonki, którą trzeba rozbić żeby wydobyć pieniądze.

Podsumowanie:
-słoik z dwójkami 90 zł
-szklana świnka na piątki ok. 460 zł

Co miesiąc przelewam na konto oszczędnościowe lub na lokaty 800 zł. Przez trzy miesiące stworzyłam też fundusz na ubezpieczenie i przegląd samochodu (opłaty dopadną mnie w maju) i fundusz wakacyjny. Mamy zarezerwowane tanie wakacje, więc odłożona kwota powinna pokryć wakacje, majówkę i może starczy na wypad pod namiot :)
Od tego miesiąca dostałam też podwyżkę, którą w całości będę również przelewać na konto oszczędnościowe, a wszystkie premie i dodatki z funduszu socjalnego również będą przelewane na oszczędności. 
Zgodnie z podsumowaniem przekroczyłam zaplanowane w pierwszym kwartale wydatki o 249zł. Nie jest to duża kwota biorąc pod uwagę, że: w lutym dopadło mnie przeziębienie, kupiłam inhalator, leki, a wynagrodzenie za czas choroby było niższe o prawie 100zł. Natomiast w marcu musiałam wymienić akumulator do samochodu co kosztowało mnie 242zł. 
Zdrowym nawykiem stało się również planowanie posiłków i wykorzystywanie zakupionego jedzenia. Marnuję go dużo mniej, co jest zdrowe dla portfela i środowiska. Ponadto redukuję zapasy kosmetyków. Perfumy i krem będę mogła kupić dopiero po zgromadzeniu minimum trzech pustych opakowań po produktach. Z ciekawością wkraczam w nowy kwartał, zobaczymy czy będzie równie udany. Na pewno szykuje się wiele wydatków, m.in. wyjazdy :)
 

1 komentarz:

  1. Bardzo dobry wpis, aczkolwiek polecam również konsultacje z doradcą finansowym. Oczywiście można dużo samemu zaoszczędzić, ale jeśli w grę wchodzą wysokie sumy to już bardzo duża odpowiedzialność i warto skorzystać z pomocy ekspertów.

    OdpowiedzUsuń