Pojechałam dziś na uczelnię, pogoda piękna to wystroiłam się w sukienkę, żeby nie było jej smutno dołączyłam żakiet, trencz i malutką torebkę. Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że zwykle torby mam przeogromne.
Z maleńką torebeczką było mi bardzo lekko, była prawie pusta. W jakim byłam błędzie gdy zaczęłam szukać rachunku za wodę kupioną dla koleżanki.
O ja nieszczęsna! W torebce znalazłam 2 pary kolczyków wiszących, 2 paczki chusteczek higienicznych, 5 długopisów, portfel, drobne monety, bilety wstępu do wszelakich obiektów i komunikacji miejskiej, rachunki i inne paragony, karty stałych klientów, wodę toaletową, kluczyki do domu i do samochodu, 2 telefony, jakieś zapomniane tic taki, puder, pędzel, smackers o ciasteczkowym posmaku, 3 podgrzewacze(świeczuszki o zapachu waniliowym), szminka, karnet na basen i portfelik na drobne.
Jakim cudem TO było lekkie? Cudem nie znalazłam tam kalkulatora naukowego, którego zwykle pakuję automatycznie.
Boję się sprawdzać co się znalazło w dużej torbie... Kiedyś znalazłam tam śrubokręt gwiazdkowy, klucz ampułowy i zestaw śrubek... Potem się dziwię, że nie mogę nic znaleźć. A jakie dziwne rzeczy kryją się w Waszych torebkach?
Urwana rączka od walizki i szczypce;)
OdpowiedzUsuńhaha, właśnie zapomniałam, że spory czas kombinerki nosiłam ;)
OdpowiedzUsuńpodobno damska torebka nie jest po to zeby cos w niej znalezc ale po to zeby w niej wszystko było wiec jak widać sie sprawdza :D
OdpowiedzUsuńznam to;)
OdpowiedzUsuńJa się boję spojrzeć w czeluście mojej torebki
OdpowiedzUsuńzabiłaś mnie tym postem :D
OdpowiedzUsuńw mojej torbie zawsze jest jedno-bałagan ;)
Ja też zawsze noszę kalkulator ze sobą :)
OdpowiedzUsuńAle Twój post mnie bardzo rozbawił i rozczulił.
Miły początek dnia mi zafundowałaś.
Pozdraiwam
http://stanowcze-jeszcze-nie-wiem.blogspot.com
Ja też mam pełno dziwnych rzeczy. Jak sprężyna od zepsutego długopisu itp. :)
OdpowiedzUsuńA ja mam zawsze porządek :D. Noszę ze sobą tylko klucze, portfel, lusterko, pomadkę, długopis i czasem kalendarz (jeśli się mieści).
OdpowiedzUsuńFabryczne zatyczki do uszu Uvex ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ostaniu moje torebki zostały dokładnie wytrząśnięte i nie ma tam nic dziwnego... poza tym, że od czasu kursu ratownictwa w każdej nawet najmniejszej torebeczce noszę lateksowe rękawiczki ("na wszelki wypadek")
OdpowiedzUsuń