piątek, 4 lutego 2011

Baza do cieni Kobo Professional

Od kiedy zobaczyłam tą bazę w szafie, musiałam ją mieć. Kupiłam ją sobie w nagrodę po akcji denko, gdzie zużywałam koszmarną w aplikacji, ale bardzo dobrą w działaniu bazę Joko.
Koszt bazy to ok 17 zł, nie pamiętam dokładnie. Nakłada się bardzo łatwo, nie trzeba nic rozgrzewać, grzebać, tylko myk na palec i na powiekę.
Wiele osób pyta się jak ta baza ma się do bazy Art Deco, nie wiem gdyż nie posiadałam, ale wyczytałam, że użytkowniczki ArtDeco
też ją sobie chwalą. Testowałam ją z cieniami różnych firm. Oczywiście bardzo dobrze współpracuje z cieniami Kobo, jednak nie tylko. Zarówno Essence, Rimmel jak i Inglot trzymają się bez zarzutu cały dzień. Baza lekko podbija kolor, dużo łatwiej nakłada się na nią cień, mam wrażenie jakby wygładzała lekko powiekę.
Jednym słowem jestem bardzo zadowolona, a skoro jest dużo tańsza niż ArtDeco, to nie będę dalej poszukiwała :)
Zimne pozdrowienia, lecę zrobić sobie herbatkę i niestety muszę iść na uczelnię :(

5 komentarzy:

  1. uwielbiam tą bazę :) niedługo się powinnam dogrzebać do dna i na pewno sprawię sobie kolejną :) uczelni współczuję-ja sobie siedzę w domku i się grzeję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam bazę z mac ale mam co do niej bardzo mieszane uczucia jak mi się skończy to kupię to z artdeco. A czy to prawda, że do niej strasznie kleją się cienie i ciężko jest z nimi na powiecie pracowac?

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, ze kosmetyki firmy Kobo nie sa dostepne w USA ... ale coz, nie mozna miec wszystkiego :/

    OdpowiedzUsuń
  4. O, muszę ją koniecznie przetestować, póki co zapraszam do mnie na lekturkę o bazach, w tym artdeco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam bazę artdeco i nic mi się nie klei bardzo ładnie się rozprowadzają na niej cienie.

    OdpowiedzUsuń