poniedziałek, 7 lutego 2011

Bananowa odżywka z The Body Shop

Kupiona tydzień temu i intensywnie testowana jako pierwszy produkt z The Body Shop.
Jestem już po 1/3 opakowania, więc mogę się trochę wypowiedzieć ;)
Odżywka ma konsystencję bardzo gęstej papki bananowej i pachnie świeżymi bananami, nie jest to sztuczny, chemiczny zapach, lecz taki naturalny.
Wydajność określam jako średnią, no ale niestety mam długie, gęste włosy, a przyzwyczaiłam się do nakładania masek i odżywek z litrowych opakowań garściami. Być może nakładam jej po prostu za dużo, ale wolę więcej niż mniej. Niemniej jednak i tak jest nieźle jak na opakowanie 250ml.
Pachnie pięknie, włosy po spłukaniu są gładkie. Najlepszy efekt jest gdy wyschną, są błyszczące, miękkie, sypkie i rozczesują się bez problemu. Dzięki szamponowi z herbal essences i tej odżywce zapomniałam o przesuszonych po radicalu włosach.
Co mnie zdziwiło, to fakt, że producent bardzo lakonicznie wypowiada się o swoim produkcie. Krótka notatka na etykietce informuje, że ta owocowa odżywka pozostawi nasze włosy delikatne. I proszę, obietnica, krótka i lakoniczna, a spełniona. Z tyłu na butelce mamy informacje o biodegradowalności opakowania itp. Widać, że firma chce podkreślić swoją dbałość o ekologię.
Niestety butelka jest taka jak te z Lusha, bardzo twarda i wraz z upływem produktu jest coraz ciężej wycisnąć odżywkę z butelki.
Wiem, że nie będzie to moja ostatnia butelka tego produktu, wciąż się waham czy skorzystać z promocji 3 za 2. O szamponie jeszcze się nie wypowiem, gdyż dopiero raz go użyłam. Jednym słowem bardzo przyzwoita odżywka za 19 zł :)

9 komentarzy:

  1. Jest teraz promocja 3 za 2?
    wow... tydzień i już 1/3, nieźle :D Ja też mam długie włosy i dużo jej nakładam ale aż tak mi nie idzie, ja nawet po miesiącu nie zużyłam 1/3...

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno ma być w przyszły weekend chyba z gazetą Twój Styl, ale jej nie posiadam, więc nie wiem dokładnie ;) No nakładam jej sporo, muszę spróbować oszczędniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie też w tej chwili jej używam, razem z szamponem bananowym. Jak dla mnie jest wydajna, ale ja mam w miarę krótkie i cienkie jak piórka włosy, jestem z niej bardzo zadowolona, tylko zapach mógłby się utrzymywać nieco dłużej.

    OdpowiedzUsuń
  4. dokładnie, zapomniałam o tym wspomnieć, że po wysuszeniu włosy już nie pachną bananami. A jak szampon?

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcem kupic i sprobwac mała buteleczkę tej odżywki, bardzo mnie ona ciekawi

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka to objętość za te 19zł jest?

    OdpowiedzUsuń
  7. 250 ml, całkiem sporo odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. szampon całkiem ok, jak sama piszesz "za 19 złotych" to jest dobry, a nawet bardzo.
    @kobiecewariacje - jest tylko 250 ml - poproś może o zrobienie próbki lub dwóch;) to powinno wystarczyć do poznania produktu

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę przetestować, uwielbiam wszystko co ma zapach bananów ;)

    OdpowiedzUsuń