środa, 27 października 2010

Mask of Magnaminty-Lush

Jeden z pierwszych produktów Lusha, z pewnością nie ostatni :)
Obietnica producenta:

Makes dirt a distant memory.

China clay and bentonite gel will pull the dirt from your pores, ground aduki beans and evening primrose seeds exfoliate surface skin cells, and peppermint oil will make you feel so fresh and minty that you'll forget you were ever grubby.

Ground aduki beans and mint

Ground aduki beans remove dead skin cells when used on the skin as an exfoliating powder. They polish the skin, leaving it healthy and renewed.

W skrócie- maseczka zostawi naszą twarz tak czystą, że zapomnimy o wszelkich zanieczyszczeniach, pory zostaną odetkane, martwy naskórek zniszczony, a skóra odżywiona.
Dostałam ją w prezencie- mam opakowanie 100g kosztuje 4,25Ł. Pierwsze wrażenia po otworzeniu opakowania?
Niesamowicie zielona maska, w dodatku pachnąca... pastą do zębów! Wystarczy naprawdę odrobinka, żeby nałożyć na całą twarz. Stosuję już ponad 2 tygodnie co drugi dzień i ledwo widać zużycie. Jeszcze żadna maseczka nie była tak wydajna.
Wydajność, wydajnością, ale co z działaniem? Po nałożeniu na twarz możemy poczuć przyjemne chłodzenie i lekkie szczypanie, w dodatku mięta mnie relaksuje. Trzymam ją różnie czasami 15 min, czasami 40. Zmywając ją robię pewnego rodzaju peeling, wtedy drobinki uwalniają dodatkowo olejki.
Po zmyciu twarz jest niesamowicie miękka, nawilżona, pory są ledwo zauważalne, rewelacja. Po tych dwóch tygodniach widzę znaczną różnicę w cerze. Z pewnością nie skończę na jednym opakowaniu, zwłaszcza, że za pięć zużytych opakowań producent obiecuje 1 Fresh Mask :)
Jutro postaram się dodać więcej zdjęć i opisać bardziej markę Lush, niestety wracam późno do domu, gdzie światło do zdjęć jest beznadziejne
Maseczka- najlepsza jaką kiedykolwiek miałam moje KWC :)

3 komentarze:

  1. A dla mnie ona pachnie piwnicą... i starymi ziemniakami;) ale rzeczywiście działa i cuda czyni. Warto zainwestować (u mnie mimo oporów związanych z zapachem;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Magnaminty jest świetna ;p
    Zrobię niedługo jej własną recenzję ;)
    tylo nie wiem, czy podciągnąć jak pod maseczki, czy jak na stronie Lusha pod "cleansers" ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja bym ją jednak pod maseczki podciągnęła niż pod oczyszczacze ;) Wiecie, że używam co drugi dzień od ponad miesiąca i nie zużyłam nawet połowy?

    OdpowiedzUsuń