sobota, 25 maja 2013

Napad na kosmetyki do włosów...czyli wizyta w Hebe i Jasmin.

Cześć wszystkim! Zacznę może od odpowiedzi na pytanie, które zadaje mi sporo osób. Jaki mam kolor farby na awatarze? Hmm.. Od stycznia 2012 nie farbowałam włosów, wróciłam do naturalnego koloru, żeby włosy odpoczęły. Wydaje mi się, że kolor ze zdjęcia to 7.43I firmy By Fama. W tamtym czasie farbowałam się również Płomienną Iskrą Joanny.

Jak już wcześniej wspomniałam od prawie 1,5 roku miałam ciemne włosy. Natura jest przewrotna, przy mojej bladej cerze, zielonych oczach i piegach bardzo ciemny brąz wygląda ponuro, nijako i przytłaczająco. Ostatnio dużo się działo, więc postanowiłam wynagrodzić sobie trudy i osłodzić problemy wizytą u fryzjerki :) No i stało się- znowu zawitała rudość! :)

Moją obietnicą daną samej sobie było zwiększenie pielęgnacji włosów( rozjaśnianie i farbowanie pozostawia jednak ślad). Poczytałam trochę KWC i postanowiłam nabyć jedną z masek Bingo Spa. Wyczytałam, że można je nabyć min. w drogeriach Jasmin, postanowiłam więc odwiedzić Dworzec Centralny. Na moje nieszczęście po drodze do drogerii natrafiłam na Hebe, przedarłam się więc przez tłum kobiet, prosto do działu pielęgnacji włosów.

Gdy zobaczyłam na półkach produkty Kallosa i ich ceny, to o mały włos, a upuściłabym torebkę i koszyk z wrażenia. Półki były prawie ogołocone, a wśród tych resztek wypatrzyłam przecenione maski. Dużą część z nich widziałam po raz pierwszy( chociaż przyznaję się bez bicia, że dawno nie zaglądałam do hurtowni fryzjerskich). W obecnej promocji litrowe maski możemy nabyć w cenie 9,99 za LITR! Przecenione z ok 16 zł. Świetna cena, zwłaszcza, że za taką samą pojemność maski z wyciągiem z łożysk płaciłam 22 złote. W tej cenie mam 2 opakowania w Hebe i 2 zł na bilet ;)

Powyżej moje nabytki. Zakupiłam Maskę jedwabną z proteinami oliwy z oliwek i jedwabiu oraz waniliową maskę nabłyszczającą i odżywiającą.
Linki do KWC:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=57518
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=48723

Ponadto w cenie 7,99 nabyłam szampon do włosów farbowanych:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=48024

Nie wiem czy to tymczasowa promocja czy takie ceny w Hebe będą częściej, wielu masek już nie było. Na (nie)szczęście rzadko zdarza mi się przejeżdżać przez centrum, więc nie będę kontrolowała czy zapasy zostały uzupełnione.

Stwierdziłam, że skoro w centrum jestem tak rzadko, to zajrzę również do Jasmin, półka Bingo Spa kusiła różnorodną ofertą, postanowiłam zdecydować się na tylko jeden produkt- maskę do włosów z proteinami kaszmiru i kolagenem.
Do domu dotarłam obładowana jak wielbłąd i zabrałam się za pierwsze testy. Obiecuję, że za kilka tygodni porównam zakupione produkty i rzetelnie je ocenię.
Niestety przez wizaz.pl złożyłam również zamówienie na allegro na rosyjskie produkty do włosów. Tym sposobem mam zapas kosmetyków do pielęgnacji na co najmniej pół roku :)

2 komentarze:

  1. Nie miałam żadnego z tych produktów, ale z marką Kallos za bardzo się nie polubiłam. Słynna Latte niestety nie sprawdziła się na moich włosach :/

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie latte sprawdzała się całkiem dobrze, dlatego jestem ciekawa pozostałych produktów :) Dużo bardziej nie mogę się doczekać zamówionej maski babci Agafii

    OdpowiedzUsuń