środa, 29 maja 2013

Mały Haul zakupowy, czyli kosmetyki rosyjskie i kolorówka z rossmanna.

Wszystkie bloggerki pognały do rosmanna, pobiegłam więc i ja. Moje kroki skierowałam od razu do szafy wibo( ta marka rozwija się coraz lepiej!) Oto co zakupiłam:

-błyszczyk z kwasem hialuronowym Lip Sensation o numerze 4 za 4,59
-nawilżającą pomadkę do ust Elixir o numerze 7 za 5,19
-maskarę dolls lash ultra volume( chyba się z nią bardzo polubimy! rozważam zakup drugiej sztuki ;) ) za 5,79
- lakier extreme nails odcień numer 5 za 3,59

Ponadto skusiłam się na Veet Easy Wax, bo była promocja na maszynkę. Potestuję i opiszę ;)

 Dzisiaj dotarło też zamówienie, złożone pod wpływem(a jakże by inaczej) wizażu i blogów. Naczytałam się ochów i achów o rosyjskich kosmetykach, poczytałam składy, pooglądałam zdjęcia i stwierdziłam, że zobaczę o co w tym wszystkim chodzi. Zamawiałam przez allegro, do koszyka wpadły:

- maseczka drożdżowa do włosów wg receptury Babuszki Agafii
-szampon regenerujący z ekstraktami z akai i proteinami pereł


Pachną obłędnie, nie mogę się doczekać jutrzejszego mycia :) Bardzo żałuję, że jestem kompletną analfabetką pod względem cyrylicy, a rosyjskiego próbowałam się uczyć przez semestr(przypadek beznadziejny!)
W kartoniku oprócz kosmetyków znalazłam zniżkę na kolejne zakupy( polecam http://triny.pl/). Muszę przyznać, że zamawiałam różne maski i szampony, czy inne płynne kosmetyki i czasami opakowania były wymazane, a tutaj oprócz zabezpieczenia paczki gazetami, nałożono folię pod zakrętkami. Niby prosty patent, a nie ulała się ani kropelka. Dobrze, że zniżka jest ważna do 30 czerwca, to drugie zamówienie odłożę na czerwcową wypłatę. Lista produktów must have, niestety się wydłuża.

2 komentarze: