niedziela, 18 grudnia 2016

Keratynowe prostowanie włosów- cocochoco


Podczas podcinania włosów zauważyłam w moim salonie fryzjerskim plakat  informujący o keratynowym prostowaniu włosów. Podpytałam się na czym to polega, ile może utrzymywać się efekt na włosach i...zapytałam o cenę. Niestety cena zwala z nóg, w moim przypadku byłoby to 700 zł...
I tak minęło kilka miesięcy, aż zupełnie przypadkiem trafiłam na wizażu na temat keratynowego prostowania włosów w domu. Poczytałam, porównywałam zestawy i zakupiłam zestaw cocochoco. Wybaczcie bo dokładnej ceny już nie pamiętam, ale kosztował ok 170 zł i zużyłam nieco ponad połowę produktów.

Zabieg
Przed zabiegiem należy włosy umyć mocno oczyszczającym szamponem, ja miałam dodany w zestawie. Wiem, że na zdjęciu włosy wyglądają na zniszczone, ale one po prostu strasznie się puszą ;)
Zabieg wykonywałam sama, ale warto poprosić kogoś o pomoc, byłam zdziwiona po co maseczka do zestawu, bo kosmetyki pachniały ładnie, ale pod wpływem temperatury wydzielają się różne substancje i zapachy, dlatego maseczka i dobrze wentylowane pomieszczenie jest niezbędne!
Skopiowałam Wam instrukcję ze strony producenta:

SPOSÓB WYKONANIA ZABIEGU

  1. Włosy należy umyć dwukrotnie, używając do tego profesjonalnego OCZYSZCZAJĄCEGO SZAMPONU COCOCHOCO
  2. Obficie spłukujemy włosy wodą, a następnie osuszamy ręcznikiem, delikatnie je ugniatając
  3. Suszymy włosy przy użyciu suszarki nastawionej na średnią temperaturę nawiewu
  4. Przeczesujemy włosy bardzo dokładnie, upewniając się, że każde pasmo jest dokładnie rozczesane
  5. Przed aplikacją alezy mocno potrząśnąć butelką preparatu, w celu dokładnego rozmieszania produktu COCOCHOCO
  6. dzielimy włosy na partie i nakładamy keratynę COCOCHOCO przy użyciu pędzelka- dokładnie partia po partii, ok. centymetr od ich cebulek
  7. Do zabiegu potrzebujemy od 50 do 80 ml keratyny- w zależności o długości i grubości włosów
  8. Tak nałożony produkt trzymamy na włosach około 20- 30 minut
  9. Nastepnie  suszymy włosy używając suszarki nastawionej na średnią temperaturę nawiewu, prawie do ich całkowietego wyschnięcia
  10. Do zabiegu należy użyć CERAMICZNEGO żelazka fryzjerskiego (prostownicy) rozgrzanego do temperatury 230° C
  11. Prostujemy każde pasmo włosów kilkukrotnie- bardzo dokładnie, partia po partii (od 3-5 razy w zależności od efektu jaki chcemy uzyskać)
  12. Uwaga. Poinformujcie Państwo Klientkę, aby nie myła włosów przez okres od dwóch do trzech dni po wykonanej kuracji oraz, że w celu utrzymania optymalnego efektu zabiegu, powinna stosować pozostałe profesjonalne kosmetyki z gamy CocoChoco do codziennej pielęgnacji: Szampon bez soli SLS oraz Bezsilikonową Keratynową Odżywkę lub regeneracyjną Keratynową Maskę CocoChoco Professional.
W SKRÓCIE:
  • myjemy włosy szamponem oczyszczającym
  • suszymy
  • nakładamy treatment
  • suszymy prawie do wyschnięcia
  • prostujemy

Należy pamiętać, że włosów po zabiegu nie możemy myć i związywać przez 2-3 dni, dlatego zabieg najlepiej robić w weekend!
 
Po zabiegu

Włosy tuż po zabiegu są idealnie gładkie, proste, lśniące. Koleżanki z pracy były zachwycone, wszystkie się pytały co zrobiłam z włosami. Moje marzenie o włosach gładkich jak włosy Rachel z Przyjaciół zostało spełnione :) Chociaż mój chłopak stwierdził, że woli "puchate włosy".




Po pierwszym myciu
Włosy po pierwszym myciu nie były już idealnie gładkie, co widać na zdjęciu, ale jednak widać różnicę między ich niesfornością przed zabiegiem i po.

Opinia 

Jeżeli mam być szczera to zabieg nie urzekł mnie na tyle żeby go powtarzać regularnie, mam w planach kolejną próbę, ale zdjęcia powyżej są sprzed ponad roku. Jako plusy muszę wskazać, że włosy zostały ujarzmione. Nawet jeśli umyłam je tuż przed snem, to nie budziłam się rano z szopą, którą musiałam układać na szczotce. Wystarczyło wstać, uczesać się i fryzura gotowa.
Ale żeby nie było tak słodko, to musiałam dużo częściej myć włosy. Moje włosy nie przetłuszczają się mocno, myję je zwykle co drugi dzień, natomiast po zabiegu musiałam myć je codziennie. W dodatku już po południu wyglądały na przetłuszczone, jakbym nie myła ich kilka dni.
Z pewnością jeżeli będę próbowała zabiegu jeszcze raz, to wykonam go jak najdalej od skóry głowy, spróbuję np. w połowie długości. Keratyna wypłukuje się w zależności od rodzaju włosa, u mnie efekt trwał ok 5-7 tygodni, więc dosyć krótko. Na niektórych włosach efekt trwa podobno nawet do 3-6 miesięcy! Ogólnie jeśli chodzi o zabieg wykonany w domu, jestem zadowolona, gdybym, wydała na niego ponad 700 zł, poczułabym się zawiedziona.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam keratynowe prostowanie, bo mam po nim włosy wręcz idealne. Rzeczywiście, można robić samemu w domu, chociaż ja za pierwszym razem zdecydowałam się jednak na wizytę u fryzjerki, żeby mieć pewność, że wszystko będzie dobrze wykonane. Akurat moja fryzjerka używała szamponu i keratyny Inoar- podobno jest to profesjonalna marka. Efekt jest rewelacyjny i na pewno powtórzę zabieg za kilka miesięcy- moze spróbuję podziałać sama :)

    OdpowiedzUsuń