
Wczoraj wybrałam się do Natury, z nadzieją na zakup nowości.
Niestety po nowościach zostały tylko oznaczone miejsca, a w szafie hulał wiatr.
Swoją drogą, czy w Waszych essence też są błędy ortograficzne w nazwach? Np Tatuaże na paznokcie są tatuarzami, pęseta jest pensetą i wiele innych.
Wracając do zakupów, do koszyczka powędrowały:
01 White Glam i 05 Simply nude, oraz lakier do stempelków w kolorze czarnym. Oprócz tego paski do paznokci i maskara Multi Action- Smokey Eyes. Do lakierów dołączyłam zmywacz do paznokci sensique.
Kilka dni wcześniej natomiast korzystając z Biedronkowej promocji kupiłam podkład MaxFactora Smooth Effect. Mimo walki samej z sobą dokupię w rossmannie chyba Creme Puff, no a 2000 kalorii też kusi ;)
Skoro już dbamy, aby dłonie były naszą wizytówką, to mam też krem do rąk firmy La Roche-Posay z serii Lipikar. Chyba będę musiała zaznajomić się bardziej z tą firmą, gdyż krem jest fenomenalny!
ten zmywacz z Sensique mnei ciekawi:) jaby~ś kiedy~ś, przy okazji, miała czas, to z chęcią o nim poczytam:)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten zmywacz z Sensique to jakaś masakra. Począwszy od zapachu po samo zmywanie. Musiałam mocno trzeć wacikiem, żeby zeszły 2 warstwy lakieru. ;| Do tej pory gdzieś mi tam zalega w szufladzie, bo miałam go dość.
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi podkład z MF, a Creme Puff polecam ;)
OdpowiedzUsuńJa też chętnie poczytałabym co nieco o podkładzie:). Też się na niego czaiłam:)
OdpowiedzUsuńdobrze, postaram się jutro, albo w czwartek opisać podkład.
OdpowiedzUsuńDla czających się podpowiem, że rossmann w odpowiedzi wprowadził własną promocję, gdzie wybrane 3 produkty max factora są po 22 zł z groszami :)
Ja również czekam na recenzję podkładziku:)
OdpowiedzUsuńhttp://badkittypl.blogspot.com/ zapraszam
OdpowiedzUsuń